Zacznijmy od samych okularów. Dawno temu, kiedy sama zaczynałam nosić okulary, a było to w zamierzchłych czasach, kobieta w okularach była jakby nieco… gorsza, niż ta bez okularów. Przynajmniej takie było moje subiektywne odczucie. Kilka długich lat zajęło mi pojęcie prostej prawdy, że dobrze dobrane okulary są przede wszystkim ozdobą i, podobnie, jak makijaż, mogą podkreślać atuty urody, albo ukrywać jej mankamenty. Dobranie odpowiedniego kształtu oprawek do kształtu twarzy i charakteru (tak tak , do charakteru) osoby, która je nosi, to już temat do rozgryzienia w zakładzie optycznym. Warto udać się do takiego, w którym będą nam DORADZAĆ, a nie wciskać. Ale skoro nosicie okulary, to pewnie ten problem macie już rozpracowany.

Tutaj zajmiemy się nieco inną kwestią – jak dobrze wykonać majkijaż osoby, która nosi okulary? Nie jest to wcale takie trudne – musimy jedynie przestrzegać kilku prostych zasad.

Po pierwsze, wysokość położenia oprawek względem brwi. Dobrze dobrane okulary powinny leżeć równo z brwiami lub tuż pod nimi. I tu czeka nas pewna niespodzianka – otóż, okazuje się, że człowiek jest znacznie mniej symetryczny, niż nam się wydaje. Z tego powodu, większość z nas ma jedno ucho na nieco innej wysokości, niż drugie. Serio, serio. Dopóki nie założymy okularów, wszystko wydaje się idealnie symetryczne. Dlatego, zanim wybierzemy się do pana optyka, koniecznie należy podkreślić brwi henną lub konturówką – optyk powinien tak skorygować kształt zauszników i „łapek” na nosie, by okulary leżały równolegle do brwi.

Ok, okulary leżą równiutko, aż miło. Co dalej? To zależy od wady wzroku, jaką obdarzyła nas natura. Inaczej bowiem zachowują się okulary „minusy” dla krótkowidzów, a inaczej „plusy”, przeznaczone dla dalekowidzów.

Jeżeli jesteśmy krótkowidzami (ja jestem), to okulary będą pomniejszać optycznie nasze oczy. Tak działa soczewka, o ile dobrze pamiętam z lekcji fizyki. Tego, niestety, nie przeskoczymy, ale makijażem możemy nieco skorygować to wrażenie. Pierwszym kosmetykiem, po który powinnyśmy sięgnąć, jest podkład pod cienie do powiek. Następnie nakładamy sam cień, pamiętając, że najlepsze dla nas będą jasne odcienie. Dobra wiadomość jest taka, że możemy wybrać kolor nawet dosyć intensywny – i tak zostanie on nieco przytłumiony przez okulary, więc możemy sobie zaszaleć. Kontur oka podkreślamy ciemniejszą kredką, nigdy jednak nie czarną – ten kolor jeszcze bardziej pomniejszy nasze oczy. Ważne jest też, aby nie obrysowywać dokładnie całego oka. To już byłaby masakra, niezależnie, czy kredka będzie czarna, czy nie. Najlepiej jest podkreślić górną powiekę i zewnętrzny kącik dolnej. Dodatkowo, można jasną kredką podkreślić wewnętrzne strony powieki; nie jest to jednak dobra metoda dla osób o wrażliwych oczach (jak na przykład ja), bowiem jakkolwiek wspaniały byłby makijaż, przekrwione białka oczu i załzawione spojrzenie nie dodadzą mu uroku.

Panie, które są dalekowidzami, będą się borykać z przeciwnym problemem – ich oczy będą nienaturalnie powiększone przez soczewki okularów. Aby nie wyglądać, jak postać z kreskówki, powinny zatem sięgnąć po tricki zmniejszające optycznie oczy.

Co ważne, soczewka powiększy nie tylko oko; wyolbrzymi także pory skórne, zmarszczki i niefrasobliwie wyregulowane brwi. Każdy włosek będzie z daleka świetnie widoczny, warto więc poświęcić trochę czasu, by regularnie usuwać te, które występują zanadto z szeregu. Pory-giganty można ukryć, delikatnie pudrując skórę wokół oczu. Oczywiście, pod puder, jak również pod nakładany na powieki cieć, warto użyć podkładu, aby przedłużyć trwałość makijażu i zniwelować niedoskonałości skóry. W tym przypadku możemy jednak pozwolić sobie na ciemniejszy, najlepiej matowy kolor cieni. Unikajmy za to cieni jasnych, a za żadna cenę nie pozwólmy zaaplikować sobie perłowych. Dopuszczalne, a nawet wskazane, jest użycie czarnej konturówki, którą jednak nie rysujemy ramki wokół całego oka. Dużo lepszy efekt zmniejszający oczy da zrobienie wyraźnej linii wzdłuż dolnej powieki.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments