Coraz więcej Polek interesuje się świadomą pielęgnacją ciała – skóry i włosów. Dzięki Internetowi, który jest skarbnicą wiedzy, mamy szansę ułożyć indywidualny plan pielęgnacji. Dziś porozmawiamy o oczyszczaniu skóry na wiosnę. Jeśli dopiero zaczynacie naukę świadomego dbania o skórę, powinniście wiedzieć, że każda pora roku przynosi inne wyzwania w tej kwestii. Jeśli jesteś zainteresowana tym tematem, koniecznie przeczytaj artykuł poniżej!
Nasza skóra po zimie
Każda z nas posiada inny typ cery – suchą, tłustą, wrażliwą, ze skłonnością do podrażnień, normalną, z pękającymi naczynkami, lub po prostu mieszaną. Trzeba przyznać, że kobiet o idealnej cerze jest niewiele i możemy im szczerze zazdrościć, że nie muszą się o nią martwić! Tymczasem według statystyk prowadzonych przez instytuty kosmetyczne oraz dermatologów, najwięcej kobiet posiada cerę mieszaną, czyli bardzo wymagającą stosowania przeróżnych kosmetyków. Zima natomiast jest chyba najtrudniejszą porą roku, jeśli chodzi o pielęgnację – przez wiele tygodni jesteśmy pozbawieni dostatecznej ilości słońca czy narażeni na gwałtowne zmiany temperatur. Wystarczy, że wyjdziemy z ogrzewanego pomieszczenia na zewnątrz, gdzie panuje temperatura w okolicach zera – od razu mogą wystąpić rumieńce, a skóra twarzy szypie. Po zimie skóra jest zmęczona, szara, pozbawiona energii, a cienie pod oczami są widoczne nawet wtedy, kiedy wydaje nam się, że dobrze spałyśmy. W jaki sposób możemy pozytywnie wpłynąć na regenerację skóry?
Po pierwsze i najważniejsze, trzeba ją oczyścić!
Zanim zabierzemy się za odżywianie i energetyzowanie zmęczonej skóry, najpierw powinnyśmy pomyśleć o porządnym oczyszczeniu. O czym należy pamiętać? Przede wszystkim dostosowujemy metodę oczyszczania zgodnie do typu cery. Eksperymentowanie w tej kwestii może nam zaszkodzić. Jedną z metod oczyszczania twarzy jest peeling enzymatyczny, ponieważ świetnie rozluźnia i rozpuszcza komórki naskórka. Nie jest to jednak polecana metoda dla kobiet z cerą suchą lub wrażliwą – peeling wywoła nieprzyjemne podrażnienia. Dla takiego typu cery dobrze sprawdzi się peeling drobnoziarnisty, który złuszczy martwy naskórek i lekko napnie skórę. Kobiety, które mają cerę normalną mogą pokusić się o wykonanie peelingu gruboziarnistego, który bez litości rozprawi się ze wszelkimi zanieczyszczeniami. Po drugie, wcale nie musisz kupować drogich i wyszukanych peelingów, okazuje się, że wszystko możesz zrobić sama w domu. Poszukaj ciekawych przepisów na domowe mieszanki – kawa, sól, cukier, te produkty na pewno będą twoją bazą.
Po drugie, kiedy NIE robić peelingu?
Oprócz przeciwwskazań odnośnie do typu cery, powinnaś wiedzieć bardzo ważną rzecz. Absolutnie nie wolno wykonywać takiego zabiegu oczyszczającego, jeśli na twojej skórze masz stan zapalny! Peeling, szczególnie ten gruboziarnisty, szybko rozniesie bakterie i zaostrzy zapalenie. Dlatego w takim wypadku o wiele lepiej użyć płynu micelarnego i/lub sprawdzonego toniku.
