Czy wiecie, że większość pracujących osób nie je śniadania? O pierwszy posiłek w ciągu dnia dbają przede wszystkim rodziny z dziećmi, natomiast większość naszego społeczeństwa bardzo często go pomija. Powodów mamy mnóstwo: brak czasu, brak pomysłów, „zjem coś w pracy u Pana Kanapki” czy „nie jestem głodny”. Natomiast lekarze powtarzają, że do 30 minut po obudzeniu wręcz powinniśmy dostarczyć naszemu organizmowi paliwo, na którym będzie funkcjonował przez co najmniej pół dnia. Nie bez powodu powstało przysłowie: śniadanie jedz jak król, obiad jak książę, a kolację jak żebrak.

W walce ze zbędnymi kilogramami

Wiele osób na diecie myśli, że pomijanie posiłków (a w tym śniadania) pomoże im szybciej zrzucić zbędne kilogramy. To, jak błędne i wręcz niebezpieczne dla zdrowia jest takie podejście, wiemy już od dawna! Po pierwsze, jedząc nawet duże śniadanie, po przebudzeniu w ciągu kilku następnych godzin w 100% spalimy wszystkie kalorie i wykorzystamy właściwości odżywcze. Po drugie, dzięki śniadaniu od samego rana przyspieszamy swój metabolizm, co wpływa na lepsze i szybsze trawienie następnych posiłków. Paradoksalnie, jedząc więcej posiłków, ale w mniejszych porcjach, znacznie łatwiej nam jest schudnąć. Po trzecie, jedzenie zawsze poprawia nam humor, więc będziemy lepiej nastawieni do świata.

Śniadanie na słodko

Śniadania to posiłek, który możemy jeść w setkach różnych wersji, na przykład tak, jak Francuzi czy Włosi, czyli na słodko. Nasi zachodni sąsiedzi upodobali sobie słodkie śniadania z dodatkiem czarnej gorzkiej kawy. Dzięki takiemu posiłkowi, nasz organizm dostaje ogromną dawkę energii i przez następne 3-4 godziny funkcjonujemy na cukrach. Śniadanie na słodko to świetny pomysł dla kogoś, kogo czekają ważne spotkania o porannych godzinach i chce być na nich w skoncentrowany i obudzony. Minusem śniadań na słodko jest ich niska wydajność w kontekście całego dnia – jedząc o 6.30 już ok. 10.00 będziemy odczuwali głód. Wtedy następuje pora na drugie śniadanie, które powinno być niewielkie, np. kilka owsianych ciasteczek, owoc lub warzywa z humusem.

Tłuste śniadanie

Czyli koszmar osób pozostających wiecznie na diecie – a niepotrzebnie. Dostarczając sobie z samego rana tłuszczy, zapewniamy sobie stały poziom energii na kilka następnych godzin. To znaczy, że będziemy syci i dobrej formie nawet do 5 godzin po takim posiłku. Nie jest to jednak efekt WOW, jak w przypadku sporej dawki cukru – dlatego warto wypić kawę, jeśli Wam na takim efekcie zależy. Co ciekawe, najlepszym patentem na tłuste śniadania jest posiłek pozbawiony węglowodanów, czyli np. jajecznica na maśle bez chleba, jajka na boczku, jajka z łososiem albo kawałek gotowanego lub pieczonego mięsa z warzywami.