Bieganie to sport, który staje się coraz bardziej popularny w Polsce i którym interesuje się coraz więcej młodych, ale także i starszych ludzi. Wystarczy zobaczyć jak wiele osób zaczyna biegać w maratonach, pół-maratonach czy też zwykłych biegach, organizowanych na przykład z okazji świąt okolicznościowych, takich jak Dzień Niepodległości, Mikołajki czy Walentynki. Generalnie każdy powód do biegania jest dobry, a jeśli można to zrobić w większej grupie, w jakimś celu i komuś pomóc – to czemu by tego nie zrobić? W trakcie takich biegów panuje niesamowita atmosfera, gra muzyka, wszyscy się śmieją i rozmawiają, a endorfiny szczęścia niemal unoszą się w powietrzu. Czemu tak się dzieje? Bo bieganie to świetny sposób nie tylko na poprawę naszej sylwetki, ale także naszego samopoczucia – a w dłuższej perspektywie czasu – także i całego życia! Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej na temat zalet biegania to zapraszam Cię do lektury tego artykułu!

Bieganie to przede wszystkim regularność i dobre nawyki!

Aby móc regularnie biegać, a co za tym idzie z czasem biegać szybciej i dłuższe dystanse to koniecznie musimy zmienić swój styl życia. Jeśli chcemy powiedzieć, że „biegamy” to musimy to robić minimum raz w tygodniu, a co za tym idzie robić to regularnie i odpowiednio się do tego przygotować. Gdy już wpadniemy w nawyk biegania to machina dobrych rzeczy, które zaczną się nam przytrafiać uruchomi się sama. Wyrabiając sobie nawyk biegania zaczniemy po pewnym czasie wyrabiać sobie także nawyk zdrowego jedzenia, bo jaki ma sens wylewać z siebie siódme poty, biegać po 10 kilometrów, jeśli to wszystko przepadnie w ciągu jednego weekendu, w którym pozwolimy sobie na kebaba, pizze i dwa piwka? Dobry nawyk działa jak domino – jak wprowadzisz jeden, to powoli zaczną pojawiać się kolejne!

Czemu bieganie daje tyle radości?

Z biologicznego punktu widzenia, przede wszystkim dlatego, że w trakcie długotrwałej i intensywnej aktywności nasz organizm zaczyna wytwarzać adrenalinę oraz hormony szczęścia, które odpowiadają za nasz dobry humor. Ale z punktu widzenia psychologicznego, czy jest coś lepszego niż wyjście z domu, zostawienie wszystkich swoich problemów za drzwiami, założenie słuchawek i po prostu biegnięcie przed siebie? Jest to doskonała szansa na od stresowanie i zapomnienie o codziennych troskach, a także czas, kiedy możemy pobyć sami ze sobą, przemyśleć nasze życie i się zrelaksować. Dużym atutem jest także to, że w trakcie biegania nie jesteśmy obładowani żadnymi plecakami, torebkami, ani siatkami, co najwyżej mamy na sobie malutką nerkę, której niemal nie czujemy – dzięki czemu czujemy się wolni od codziennych ciężarów i możemy czerpać pełną satysfakcję z ruchu i biegania, kiedy nic ani nikt nas nie ogranicza. To ile przebiegniemy zależy tylko od nas i od naszej siły woli. Biegając pokonujemy własne granice, a to czyni nas silniejszym i pewniejszym siebie.