Wolność wyboru – wszystko fajnie i bez ograniczeń, ale z drugiej strony można podjąć złą decyzję. Dlatego chcemy podpowiedzieć wam, czym warto się kierować, żeby próbując pomóc wrażliwej skórze, przypadkiem nie wyrządzić jej krzywdy. Pod

Czy koniecznie musimy mieć balsam do suchej skóry? Oczywiście, że nie. Jednak jeżeli zmagamy się z przesuszoną skórą, zwłaszcza na łydkach, łokciach oraz biodrach, to zdecydowanie warto sięgać po taki kosmetyk. Również jeżeli naszym problemem jest swędząca skóra, to balsam poradzi sobie z tym kłopotem. To samo dotyczy różnego typu czerwoności, pieczenia czy niepotrzebnego napięcia.

Dobry balsam nawilżający do suchej skóry przyda się też osobom ze skórą mało elastyczną, szorstką czy podrażnioną (w tym z powodu depilacji). To najlepsze rozwiązanie, kiedy nasze ciało potrzebuje nawilżenia. Po zastosowaniu balsamu skóra będzie nie tylko odpowiednio nawodniona, ale też gładka i miękka. I to jeszcze nie wszystko, ponieważ balsam do suchej skóry jest w stanie normalizować proces złuszczania naskórka, co z kolei pozytywnie wpływa na jego odnawianie.

Pamiętajmy również, że skóra, szczególnie wrażliwa i sucha, musi być wyposażona w możliwie jak najmocniejszą barierę ochronną. Dobry balsam nawilżający do suchej skóry z kolei jest cegiełką, która wspomaga tę barierę. W rezultacie nasza skóra lepiej radzi sobie z niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych, zwłaszcza środowiskowych, związanych ze słońcem, wiatrem czy skrajnymi temperaturami.

Dobry balsam nawilżający do suchej skóry, czyli jaki?

O tym, czy balsam jest dobry, decyduje przede wszystkim to, co się w nim znajduje. Dlatego mile widziane są takie składniki aktywne jak gliceryna, witaminy, emolienty czy mleko owsiane. Poza tym zaopatrzmy się w balsam, który ma bogatą i jednocześnie szybko wchłaniającą się w skórę konsystencję. Wszystko oczywiście bez pozostawiania tłustego filmu. Dobrze też, jeżeli balsam do suchej skóry jest wydajny, bo przecież wymaga ona stałej, regularnej pielęgnacji.